Dziwna akcja mi się zrobiła. Podczas plenerowego wyjazdu przestało mi działać światło w bagażniku (prawo Murphiego - jest ciemno i nie ma światła). Potem podczas jazdy zauważyłem, że nie działa tylna wycieraczka. Co ciekawe działa spryskiwacz. Następnego dnia sprawdziłem bezpieczniki i żarówki. Wszystko ok. Po paru godzinach podświetlenie bagażnika już działa. Wycieraczka uparcie nie działa i mnie denerwuje.
Umówie się w ASO, bo jeszcze jest gwarancja, ale pytam, bo może miał ktoś coś takiego kiedyś i przyczyną jest jakaś pierdoła...
kostki zgniły w lewym boczku po stronie kierowcy
woda sie tam odklada niewiadomo skąd TTTM
miałem podobny problem
to jest najprawdopodobniej przyczyna przed permamentnym padnieciem
umnie działo sie tak
najpierw padło światło potem wycieraczka padła
wczsie deszcu nie działała lub działała z wielkim opóźnieniem potem padło połączenie i w aso w nowym sączu stwierdzili że padł silnik wycieraczki
pewnego pieknego dnia pojechałem do aso w krakowie i powiedziałem że tylna wycieraczka nie działa a wcześniej po zapewnieniach aso w new sącz kupiłem silnik i zamek tylnych drzwi
okazało sie że nie są padniete te elementy tylko kostki w bagażniku
jak bedziesz w serwisie powiedz że podejrzewasz te elementy
Byłem w ASO i okazało się, że idłączyła się wtyczka tuż przy wycieraczce. Mechanik powiedział, że musieli nie docisnąć przy montażu i się wypieła. Nie był to problem kostek z boku tylko kostki przy wycieraczce.
A tak na marginesie to strasznie mnie wkuźwia, że zawsze w ASO mechanik poprzestawia fotel pod swój tyłek i to we wszystkich płaszczyznach :evil:
od razu na wstepie zaznaczam, zeby mi fotela nie ruszali albo sam im auto wprowadze na serwis. :evil:
Dobrze robisz k , mi naszczescie jak sie zdarzy ,to tylko do tylu odsuna fotel ,bo ja to niski jestem :szeroki_usmiech ,ale jak by ktos bardziej popzrestawial to bym pozniej dlugo szukal optymalnego ustawienia :evil:
No dobra, fotele fotelami, ale to wycieraczka nie działa
Otóż od kupna mojej Octy I (miesiąc temu) nie działa mi tylna wycieraczka. Co więcej nie znajduje się w pozycji spoczynkowej lecz gdzieś tak w 1/3 swojej drogi po szybie. Wczoraj zdjąłem ramię, ale nic takiego pod spodem nie znalazłem.
Silnik tez się raczej nie wypiął z kabli, bo raz go oglądałem z wierzchu. nie sprawdzałem jeszcze prądu. Czy zdarza się, że sie łamią kable między klapą a dachem :?:
Była:
ASV + chip
HP: coś z <124.6, 138.6> [KM] - zależnie od hamowni
Teraz: S2C fiolet amethyst
nie znajduje się w pozycji spoczynkowej lecz gdzieś tak w 1/3 swojej drogi po szybie. Wczoraj zdjąłem ramię, ale nic takiego pod spodem nie znalazłem.
Silnik tez się raczej nie wypiął z kabli, bo raz go oglądałem z wierzchu. nie sprawdzałem jeszcze prądu.
Jak będzie prąd to stawiałbym na zatarty silniczek.
Zamieszczone przez Rapist
Czy zdarza się, że sie łamią kable między klapą a dachem :?:
Tam jest w miarę spory kanał z gumą, więc IMO nie ma za bardzo gdzie się tam przewód łamać lub klinować.
Komentarz